Policjanci z Pomorza znaleźli przy motorniczym gdańskich linii tramwajowych czternaście gramów zakazanej prawnie marihuany. Prokuratura prowadzi czynności wyjaśniające, odnoszące się do tego, czy mężczyzna jedynie przewoził narkotyki, czy zażywał je przed przystąpieniem do prowadzenia tramwaju.

Zatrzymanie motorniczego podejrzanego o użytkowanie w pracy marihuany

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej w Gdańsku otrzymali zgłoszenie o tym, że jeden z miejscowych motorniczych tramwajów posiada najprawdopodobniej przy sobie środki odurzające. Funkcjonariusze uznali zgłoszenie za prawdopodobne i postanowili je zweryfikować. Na jednym z przystanków w Nowym Porcie, w chwili opustoszenia tramwaju, policjanci dokonali zatrzymania 29-letniego motorniczego w celu weryfikacji zgłoszenia.

Motorniczy został poddany przeszukaniu, w trakcie którego gdańscy funkcjonariusze znaleźli czternaście gramów marihuany – mężczyzna nie ukrywał suszu w jakichś szczególny sposób, gdyż przewoził go po prostu w kieszeni. Standardowe procedury w takich wypadkach nakazują użycie testera, a po weryfikacji suszu okazało się, że jest to marihuana. Susz został zabezpieczony, a mężczyzna trafił zgodnie z prawem do aresztu.

Możliwe konsekwencje

Oprócz utraty suszu mężczyzna został już prawdopodobnie poddany badaniom albo zostanie poddany w najbliższym czasie, ponieważ kluczowe w tej sprawie będzie właśnie śledztwo prokuratury oparte o przesłuchanie oraz badania na obecność narkotyku w organizmie motorniczego. Prokuratura chce sprawdzić, czy mężczyzna jedynie przewoził narkotyki w tramwaju, czy też prowadził tramwaj znajdując się pod wpływem marihuany. Własnie od ustalenia tego faktu, będzie bowiem zależeć zakwalifikowanie tego czynu.

Jeżeli śledztwo prokuratury wykaże, że motorniczy zażywał marihuanę przed albo w trakcie pracy i prowadził tramwaj pod wpływem narkotyków, 28-latkowi może grozić kara pozbawienia wolności, a jej wymiar w tym wypadku może sięgnąć pięciu lat..

Sprawdź: Zarabianie na CBD – CryptoJobs.pl